Wypalenie zawodowe i kryzys w pracy: jak psychoterapia pomaga odnaleźć własną drogę

Gdy doświadczenie z różnych ról spotyka się w gabinecie

Od wielu lat pracuję blisko ludzi najpierw wspierając ich w rozwoju osobistym i psychoedukacyjnie, później w HR, a dziś w gabinecie terapeutycznym. Dzięki temu kryzys zawodowy rozumiem z dwóch stron: człowieka, który szuka sensu i bezpieczeństwa, a także organizacji, która do sprawnego działania potrzebuje zaangażowanych i dopasowanych pracowników. Wiem, jak wiele napięcia niesie utknięcie w roli, która już nie cieszy, i jak wielką ulgę potrafi przynieść nawet mały krok w dobrą stronę. Sama dwukrotnie zmieniałam kierunek zawodowy, co pomaga mi wspierać osoby stojące przed podobnymi wyzwaniami i szukające swojej drogi.

Kiedy praca przestaje dawać satysfakcję

Wypalenie zwykle nie pojawia się nagle. Najczęściej to proces: od zaangażowania i entuzjazmu, przez rutynę, aż do narastającego zmęczenia i poczucia braku sensu. Zadania, które kiedyś dawały energię, zaczynają kosztować coraz więcej wysiłku, drażnią. Spotykam osoby, które mówią o tym, że kiedyś lubiły swoją pracę, a dziś myślą głównie o „przetrwaniu do weekendu”, „wytrzymaniu do urlopu”, czują ścisk w żołądku i ogromną niechęć na myśl o poniedziałku.

Objawy wypalenia mogą dotykać wszystkich obszarów naszego funkcjonowania: emocjonalnych (przeciążenie, obojętność, drażliwość), poznawczych (problemy z koncentracją, „mgła mózgowa”), fizycznych (przewlekłe napięcia, bóle, problemy ze snem) i zmian w zachowaniu (wycofanie, izolacja, cynizm). Choć są to trudne doświadczenia, w gabinecie zapraszam do zatrzymania się i przyjrzenia się im z uważnością. Szczere nazwanie tego, co przeżywamy, jest pierwszym krokiem ku zmianie.

wypalenie zawodowe

Kryzys jako informacja o ważnych potrzebach

Z doświadczenia wiem, że te bolesne stany często wskazują na niezaspokojone potrzeby  coś istotnego zostało zaniedbane lub zignorowane. Rozmowa terapeutyczna stwarza możliwość, by to zobaczyć bez presji na podejmowanie szybkich decyzji. Wspólnie szukamy odpowiedzi na pytania, które otwierają przestrzeń do głębszej refleksji:

  • Dlaczego robię to, co robię?
  • Jak będzie wyglądało moje życie, jeśli nic nie zmienię?
  • Co mnie motywuje? Kiedy czuję, że moja praca ma sens?
  • Kiedy czuję, że marnuję czas, a nawet życie?
  • Czy problemem jest niedopasowanie do roli albo zawodu, czy może brak odpowiednich kompetencji lub wsparcia?
  • Z czego nie jestem gotów/gotowa teraz zrezygnować?

Są to pytania, które sama zadawałam sobie na różnych etapach życia zawodowego. Zmiana jest owocna wtedy, gdy wynika z realnych potrzeb a nie tylko z frustracji czy chęci ucieczki. Inaczej można łatwo znaleźć się ponownie w podobnej sytuacji.

„Wiem, że chcę inaczej, ale się boję” – naturalny lęk przed zmianą

Między „chcę zmiany”, a „działam” często znajduje się pełna napięcia przestrzeń, w której można utknąć.

Najczęściej blokują nas:

  • lęk o bezpieczeństwo – szczególnie finansowe, strach przed podjęciem błędnej decyzji
  • lęk przed utratą – stabilizacji, dotychczasowych osiągnięć, zbudowanej tożsamości; przed konfrontacją ze swoimi marzeniami
  • nadmierny wewnętrzny krytycyzm demotywujące myśli o tym, że „już jest za późno”, „na pewno się nie uda”, że zmiana to przyznanie się do porażki; negatywne przekonania na temat swój lub świata
  • brak kontaktu z własnymi potrzebami i wartościami – kompasem, dzięki któremu możemy wyznaczać swoje życiowe cele i decydować o tym jak chcemy je realizować.

Lęk przed zmianą nie jest sygnałem, że decyzja jest zła, czy że z nami jest coś nie tak – to naturalna reakcja na nieznane. W gabinecie nie zachęcam do „pokonania lęku siłą”, ale do tego, by go zrozumieć: przed czym chroni, o czym informuje i jak może towarzyszyć zmianie, zamiast ją blokować.

Zmiana nie musi być rewolucją – co może dać terapia?

Rzadko dzieje się tak, że duża zmiana zawodowa rodzi się z impulsu, a jej koncepcja wyłania się od razu wykrystalizowana. Bliskie jest mi podejście, w którym wspieram klientów w działaniu jak najbardziej w zgodzie ze sobą, jednocześnie z dużą uważnością na to jakie mają w danym momencie rzeczywiste możliwości.

Osoba zgłaszająca się z poczuciem wyczerpania, ponieważ od lat bierze na siebie nadmiar obowiązków – dodatkowe projekty, odpowiedzialność za cały zespół, dyspozycyjność o każdej porze – dzięki terapii może zacząć zauważać, że kieruje nią lęk przed rozczarowaniem innych oraz nierealistyczne oczekiwania wobec siebie. Idąc za tym zrozumieniem, ucząc się stawiania granic, delegowania zadań, dbania o swoje potrzeby – stopniowo może zacząć odzyskiwać swoją przestrzeń i energię.

Ktoś inny zdecydowany na zmianę zawodu, ale obawiający się utraty stabilizacji, może w terapii zacząć dostrzegać swoje zasoby i budować realistyczny, stopniowy plan działania. Dzięki temu lęk staje się informacją o tym, co wymaga przygotowania. W efekcie można zdecydować się na rozłożenie zmiany w czasie – zrealizować dodatkowe szkolenia, w czasie wolnym zdobywać pierwsze doświadczenia w nowym zawodzie – aż poczuje się na tyle pewnie, żeby pracować już tylko w nim.

Magdalena Smogorzewska depresja i lęk depressio wypalenie zawodowe
MAGDALENA SMOGORZEWSKA

psycholog • terapeutka • trenerka psychoedukacji

Wiem również z osobistego doświadczenia, że odwaga nie zawsze polega na skoku w nieznane. Czasem to spokojne, podejmowane świadomie i z troską o siebie decyzje w dobrym kierunku.

Jeśli czujesz, że utknęłaś/utknąłeś i potrzebujesz przyjrzeć się swojej sytuacji zapraszam na konsultację w Piasecznie lub online. W procesie terapeutycznym możemy wspólnie zatrzymać się przy Twoich potrzebach bez presji, pośpiechu i ocen byś potem krok po kroku przekładał(a) to na realne działania.

Podczas spotkań dbam o przestrzeń do tego, by klienci mogli samodzielnie odnaleźć swój kierunek spójny i prawdziwy, a nie wykreowany pod presją zewnętrznych oczekiwań.

Po więcej aktualności zajrzyj na nasz Fanpage!