Rola rodziców w psychoterapii dziecka
Dziecko w terapii, rodzina w procesie
Gdy na psychoterapię indywidualną zgłasza się osoba pełnoletnia, sprawa jest prosta – specjalista pracuje po prostu z daną osobą. Gdy uczestnikiem psychoterapii ma być osoba małoletnia, tak naprawdę przychodzi cała rodzina.
Konsultacja wstępna – wspólne zrozumienie sytuacji
Pierwsza konsultacja to zazwyczaj spotkanie z rodzicami, na którym specjalista przeprowadza szczegółowy wywiad dotyczący dziecka. Podczas takiej rozmowy padają pytania o zgłaszane problemy, cel spotkań, aktualną sytuację szkolną, rodzinną, rówieśniczą, zdrowotną, o zainteresowania, ewentualne wcześniejsze spotkania z psychologiem czy psychiatrą. Następnie przeprowadza się wywiad rozwojowy, dotyczący całej historii dziecka, od czasu ciąży, niemowlęctwa, aż do obecnej sytuacji. Psychoterapeuta dzieci i młodzieży po takiej rozmowie tworzy wstępne hipotezy dotyczące możliwych przyczyn trudności.
W przypadku starszych nastolatków, podkreślając ich naturalną potrzebę autonomii i samostanowienia, pierwsza rozmowa odbywa się wspólnie z rodzicami. Następne jest zwykle spotkanie z samym dzieckiem/nastolatkiem, by lepiej poznać jego punkt widzenia. Trzecie spotkanie odbywa się zazwyczaj ponownie z rodzicami i może stanowić uzupełnienie wcześniejszego wywiadu. Wtedy omawia się też zalecenia, czy są wskazania do psychoterapii indywidualnej dla dziecka, czy też bardziej rekomenduje się terapię rodzinną, udział rodziców w warsztatach wychowawczych, terapię indywidualną lub par, terapię środowiskową albo konsultację psychiatryczną. Może być też potrzebne połączenie kilku tych form pomocy jednocześnie.
Problem dziecka czy całej rodziny?
I tu czasem rodzice zaczynają popadać w wątpliwości. Część rodziców myśli „Przecież to nasza córka/syn mają problem z zachowaniem, niech Pani pomoże jej z tego wyjść, specjalista powinien się na tym znać, my nie mamy czasu/środków finansowych na nic innego”. Część rodziców słysząc, że tak naprawdę to oni muszą popracować nad własnymi trudnościami, relacją między nimi albo poznać skuteczniejsze metody wychowawcze, zrezygnuje i będzie szukać kolejnego specjalisty, który zgodzi się na ich warunkach pracować z samym dzieckiem.
Dziecko jako lustro emocji w systemie
Tylko że objawy problemów dziecka zwykle odzwierciedlają problem systemu rodzinnego i/lub jego środowiska rówieśniczego. Część dzieci ma wrodzone problemy neurorozwojowe i jeśli nie otrzyma niezbędnego wsparcia ze strony rodziny i szkoły, mogą się u nich wtórnie rozwinąć zaburzenia lękowe, depresyjne, uzależnienia… Część dzieci z kolei doświadcza odrzucenia, przemocy, ma niską samoocenę i nie umie prosić najbliższych o pomoc. Za to widać u nich problemy z nauką, z motywacją, rozdrażnienie, trudności w relacjach…
Większość rodziców naprawdę kocha swoje dzieci i chce dla nich jak najlepiej. Niestety wielu dorosłych samo nie doświadczyło w dzieciństwie tego, czym jest bezwarunkowa miłość i akceptacja, przy jednoczesnej umiejętności stawiania w życzliwy sposób granic. Rodzice mogą nieświadomie odzwierciedlać w stosunku do swoich pociech zachowania i postawy, jakich doświadczyli sami jako dzieci. Niektórzy rodzice potrzebują po prostu wsparcia w nauce odpowiednich narzędzi wychowawczych i to będzie bardziej pomocne niż indywidualna terapia dziecka. Część będzie wymagać własnej terapii. Część natomiast powinna uczestniczyć w terapii par.
Rola rodziców w procesie zmiany
W przypadku nastolatków bardzo często mamy do czynienia z sytuacją, że młody człowiek przychodzi na własną terapię, ale jednocześnie potrzebne są co kilka tygodni lub miesięcy spotkania z rodzicami, by utrzymać ich bieżące zaangażowanie w proces. Z kolei u dzieci standardem są jednoczesne częste spotkania z rodzicem i/lub rodzic może jednocześnie uczestniczyć w warsztatach wychowawczych albo korzystać z indywidualnych konsultacji rodzicielskich.
Im młodsze dziecko, tym bardziej potrzebne jest zaangażowanie rodziców w terapię. Dorośli mogą razem z dzieckiem uczyć się metod radzenia sobie z emocjami, ćwiczyć je z nim w różnych życiowych sytuacjach. Mogą na przykład robić przed snem wspólne relaksacje czy przypominać o technikach oddechowych w chwilach nasilonego lęku lub złości. Rodzice mogą też uczyć dziecko wielu wartościowych umiejętności, takich jak nazywanie emocji, adekwatne ich wyrażanie, uważne słuchanie bez oceniania, czy pokazywać, że popełnianie błędów jest czymś normalnym. Dzieci uczą się przez naśladowanie. Bez dobrego wzoru nie opanują wielu kluczowych w życiu umiejętności społecznych.
Kiedy terapia dziecka to za mało
Czasem konflikty w rodzinie są tak nasilone, że praca z samym dzieckiem po prostu nie ma sensu. Potrzebna jest terapia rodzinna, bo objawy dziecka odzwierciedlają problemy całego systemu rodzinnego. W innych sytuacjach wspierająca może być terapia środowiskowa, gdy specjalista przychodzi na spotkania do domu.
Wspólna droga – z rodzicami, nie obok nich
W naszej pracy w Rodzinnym Ośrodku Psychologicznym „Cicha Łąka” w Piasecznie zawsze dbamy, by rodzice byli częścią procesu – z szacunkiem, bez oceniania, z nastawieniem na wspólne rozumienie dziecka. A jeśli zastanawiasz się, czy Twoje dziecko potrzebuje wsparcia, możesz umówić się na konsultację rodzicielską – to pierwszy krok, by lepiej zrozumieć, co się dzieje.
Po więcej aktualności zajrzyj na nasz Fanpage!
